Drewno kawałkowe stało się alternatywą dla węgla i innych źródeł energii dla wielu mieszkańców Polski. Wokół tematu palenia drewna zrodziła się ogólnopolska gorąca dyskusja. Czy ogrzewanie domów biomasą drzewną jest ekologiczne? Czy negatywnie wpływa na środowisko naturalne? Wątpliwości rozwiewają eksperci z Grupy Drewno Pozytywna Energia.
Punkt wyjścia – drewno należy do OZE
Niepokój związany z kryzysem na rynku surowców opałowych spowodował, że po drewno kawałkowe sięga coraz więcej Polaków, którzy chcą zabezpieczyć swoje rodziny przed kryzysem energetycznym. Stoją oni jednak przed dylematem, czy palenie biomasy drzewnej jest w zgodzie z naturą.
- Drewno jest odnawialnym źródłem energii, co znaczy, że nie wyczerpie się i nie zmniejszy zasobów Ziemi. Energia zawarta w drewnie to energia słoneczna, która została zmagazynowana w drzewie w czasie jego wzrostu. Gdy spalamy drewno, ta energia uwalnia się – mówi Dariusz Marciniak, ekspert z grupy Drewno Pozytywna Energia.
Wątpliwości przy ogrzewaniu drewnem budzi również wydobywający się przy spalaniu dwutlenek węgla. Eksperci jednak rozwiewają je i wyjaśniają, w jaki sposób działa recykling, który stworzyła sama matka Ziemia.
- Paliwa w czasie spalania emitują CO₂, gaz cieplarniany odpowiedzialny za globalne ocieplenie. Spalanie paliw kopalnych, takich jak ropa czy gaz, oznacza emisję dwutlenku węgla z głębi Ziemi prosto do atmosfery. Spalanie drewna to zupełnie inna sprawa, ponieważ palące się drewno emituje tylko tyle CO₂, ile zaabsorbują znowu rosnące drzewa. Dokonują one recyklingu CO₂, więc spalając drewno, ogrzewamy tylko siebie, a nie planetę – dodaje Dariusz Marciniak.
Spalanie drewna bez dymu - trzy złote zasady
Drewno bez wątpienia należy do OZE, ale przy jego spalaniu wydobywa się dym, który budzi jednak wątpliwości na temat tego, czy nie wprowadza do ekosystemu niebezpiecznych substancji. Eksperci z grupy Drewno Pozytywna Energia podkreślają, że ogrzewanie drewnem bez dymu jest możliwe, ale wymaga minimalnej wiedzy o jego spalaniu oraz zadania sobie nieco trudu w celu przygotowania do i wysuszenia przed wykorzystaniem.
- Palenie drewna bez dymu wymaga spełnienia trzech warunków jednocześnie. Drewno musi być suche (poniżej 20% wilgotności) i odpowiednio drobno połupane (grubość kawałka drewna powinna mieć obwód do 30 cm, natomiast przekrój ok.10-12 cm). Wymagane jest, by zainstalowane w domu urządzenie spełniało dyrektywę Ekoprojekt. Samo palenie powinno dobywać się wyłącznie współprądowo (w kominkach i piecach - od góry) - opowiada Witold Jaworski, członek Rady Naukowej Polskiego Forum Klimatycznego, ekspert w grupie Drewno Pozytywna Energia.
Rozpalanie od góry to nic innego jak sposób ułożenia drewna od najgrubszych kawałków od spodu do najmniejszych na górze. Podpałka powinna znajdować się na wierzchu, najlepiej by była wykonana z materiału biologicznego, np. wełny drzewnej nasączonej woskiem.
Odpowiednio przygotowane drewno i sposób rozpalania zapewniają ogrzewanie naszych domów bez dymu i bez szkód dla środowiska naturalnego. Drewno kawałkowe to bez wątpienia zdrowa, pozytywna energia i rodzima recepta ochrony naszego środowiska i klimatu. To niezbędny składnik naszego bezpieczeństwa energetycznego i działań ograniczających ubóstwo energetyczne.
Więcej informacji na temat ogrzewania biomasą znajdziemy na stronie https://ogrzewamydrewnem.wordpress.com/
Link do strony artykułu: https://wm3.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/ogrzewanie-drewnem-bez-dymu-fakt-czy-mit